niedziela, 21 listopada 2010

3 scenariusze dla WIG20 i GPW

Nareszcie trwa długo oczekiwana przeze mnie korekta. Ona przyniesie dobre okazje do zajęcia długiej pozycji, a jej głębokość pokaże nam prawdziwą siłę obecnego trendu wzrostowego.
Obecnie trudno rekomendować kupno jakiejkolwiek spółki, bo kluczowe są wydarzenia na głównym parkiecie (WIG 20). Możliwe jednak, że już w tym tygodniu (drugiej połowie) korekta się wypełni. Proponuję rzut oka na wykres WIG20, zakres 6 miesięcy, świeca dzienna:


Widzę 3 możliwe scenariusze

1) Głębszy spadek, do poziomu około 50% zniesienia Fibonacciego. Możliwe są oczywiście jeszcze i głębsze obsunięcia, nawet do 62% i dalej. Ale to pewnie nie w tym tygodniu. Poza tym warto zwrócić uwagę na szczyty z końca lipca / początku sierpnia (pomarańczowa elipsa), które mogą zatrzymać spadki.
2) Wbrew pozorom mniej optymistyczny jest wariant drugi, zakładający spadki tylko do poziomu 38% zniesienia Fibo. Wówczas realne byłoby ukształtowanie formacji głowy z ramionami (patrz oznaczenia na rysunku. Pamiętajmy, że zasięg tej formacji to minimalnie powtórzenie odległości od szyi do szczytu głowy w dół od linii szyi (fioletowe strzałki). Ten wariant oznaczałby prawdopodobnie najgłębsze spadki.
3) Trzeci wariant (albo wariant 2b, jak wolicie) jest następujący: nie dojdzie do ukształtowania się prawego ramienia i zaatakujemy ostatnie szczyty. Ten wariant prawdopodobnie kształtowałby się znacznie dłużej, tak, że mocniejszy ruch w górę zgrałby się w czasie z Rajdem Świętego Mikołaja.

Wszystkie trzy warianty mają punkt wspólny - spadek do poziomu 38% zniesienia Fibo. Obserwujcie wolumen w tym miejscu, aby dobrze przewidzieć ruch. Kolejnym kluczowym momentem będzie poziom około 2700 punktów. Tutaj też wolumen, oraz czas kształtowania formacji będą kluczowe.

Jeszcze tylko powtórzenie na WIG-u, sytuacja prawie analogiczna. Zakres i świeczka ta sama.


Tutaj też widzimy możliwość ukształtowania się formacji RGR. Poziomy Fibonacciego pokrywają się z tymi z wykresu WIG20, więc dywergencji brak. Wniosek? Szeroki rynek prawdopodobnie będzie podążać za głównym indeksem.


Nie sposób rozpatrywać sytuacji na naszym rynku w oderwaniu od Ameryki. Sytuacja na S&P500 jest nieco inna. Przede wszystkim nie istnieje niebezpieczeństwo ukształtowania się formacji głowy i ramion.


 Obserwujemy też silniejsze, niż na naszym rynku odreagowanie. Już teraz widzimy dwie spore białe świeczki. To odreagowanie jest związane najpewniej z korektą spadków na EUR/USD. 1200 punktów nie zostało jednak pobite, więc oczekuję, że przyszły tydzień zaczniemy od spadków za oceanem. Kluczowa jest głębokość korekty. MACD wskazuje, że mamy już ukształtowany krótkoterminowy trend spadkowy, ale "dłuższe" średnie kroczące jeszcze nie (na wykresie 20 i 50 EMA). Spadek do 1150 jest możliwy, ale o tym zdecyduje zachowanie się na poziomie ostatniego dołka, czyli ok. 1170.


Wracając na nasze podwórko: oto co będę robił w następnym tygodniu: zajmowanie pozycji tylko przy poziomie 2600-2615 i potem obserwowanie 2700. Na razie pozostańmy obserwatorami :)


pozdrowienia i powodzenia!

1 komentarze:

  1. Scenariusze, na razie, sprawdzają się - rzeczywiście obserwujemy ruch w okolice 2600. Jako, że korekta nie jest gwałtowna, możliwe, że wsparcie na tym poziomie wystarczy i już tam należałoby zaopatrzyć się w akcje. Potem przetrzymamy grudzień na rajdzie św. Mikołaja, a początek stycznia znowu będziemy odpoczywać :) Szybkie wahania nie muszą być złe :)

    OdpowiedzUsuń

Z góry dziękuję za każdy komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...