Pokazywanie postów oznaczonych etykietą szeroki rynek. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą szeroki rynek. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 30 stycznia 2012

Ciekawostka: korelacja Tauronu z WIG20

Chyba przypadek sprawił, że moim ulubionym papierem na giełdzie jest  ostatnio Tauron. O jego magicznych właściwościach pisałem już jakiś czas temu. Tauron mianowicie bardzo lubi w krótkich okresach czasu mieć ujemną korelację z indeksem WIG20. W październiku pisałem o tym: "To kolejny dowód na to, że czasy są niespokojne. Inwestorzy potrafią podczas jednej sesji zmieniać alokację w ten sposób, że wycofują pieniądze z bardziej ryzykownych spółek (LTS, KGH) i lokują je w spółki takie jak Tauron, albo odwrotnie. Rynek żyje spekulacjami na temat wypowiedzi polityków i innych równie nietrwałych czynników, których znaczenie może trwać tylko jedną sesję, albo nawet kilka godzin."

Zastanawiam się, czy takie krótkoterminowe dywergencje na poszczególnych papierach z WIG20 mogą być dobrą wskazówką dla oceny jakości trendu. "Zdrowe" wzrosty powinny dotyczyć całego, szerokiego rynku. Uważam, że obecne wzrosty na giełdzie (mam na myśli styczeń 2012 a więc bardzo krótki okres czasu) nie są "zdrowe", to znaczy, nie posiadają fundamentów, a każda kolejna zła wiadomość może doprowadzić do kolejnego załamania indeksów (moim kandydatem numer jeden jest wieść o bankructwie Grecji, albo zerwaniu rozmów w sprawie PSP (Private Sector Participation), co w zasadzie wyjdzie na to samo). Pytanie otwarte: czy na podstawie np. dywergencji TPE/WIG20 można zbudować jakiś ciekawy wskaźnik wyprzedzający?

Tak czy inaczej, TPE i WIG20 znowu się rozjeżdżają:

źródło: stooq.pl
EDIT (albo P.S.): Teza o chwilowym charakterze trendu wzrostowego od początku roku jest słabo ugruntowana (nie mam obecnie otwartych zbyt dużych pozycji w akcjach, a poza tym sesja powoduje, że nie mam też czasu analizować spraw, tak jak należy to robić). Proszę się więc nią nie sugerować przy własnych analizach. Zwracam też uwagę, że na rynku mówi się o możliwej trwałości zwyżek i odsyłam do bloga stojeipatrze

niedziela, 21 listopada 2010

3 scenariusze dla WIG20 i GPW

Nareszcie trwa długo oczekiwana przeze mnie korekta. Ona przyniesie dobre okazje do zajęcia długiej pozycji, a jej głębokość pokaże nam prawdziwą siłę obecnego trendu wzrostowego.
Obecnie trudno rekomendować kupno jakiejkolwiek spółki, bo kluczowe są wydarzenia na głównym parkiecie (WIG 20). Możliwe jednak, że już w tym tygodniu (drugiej połowie) korekta się wypełni. Proponuję rzut oka na wykres WIG20, zakres 6 miesięcy, świeca dzienna:


Widzę 3 możliwe scenariusze

1) Głębszy spadek, do poziomu około 50% zniesienia Fibonacciego. Możliwe są oczywiście jeszcze i głębsze obsunięcia, nawet do 62% i dalej. Ale to pewnie nie w tym tygodniu. Poza tym warto zwrócić uwagę na szczyty z końca lipca / początku sierpnia (pomarańczowa elipsa), które mogą zatrzymać spadki.
2) Wbrew pozorom mniej optymistyczny jest wariant drugi, zakładający spadki tylko do poziomu 38% zniesienia Fibo. Wówczas realne byłoby ukształtowanie formacji głowy z ramionami (patrz oznaczenia na rysunku. Pamiętajmy, że zasięg tej formacji to minimalnie powtórzenie odległości od szyi do szczytu głowy w dół od linii szyi (fioletowe strzałki). Ten wariant oznaczałby prawdopodobnie najgłębsze spadki.
3) Trzeci wariant (albo wariant 2b, jak wolicie) jest następujący: nie dojdzie do ukształtowania się prawego ramienia i zaatakujemy ostatnie szczyty. Ten wariant prawdopodobnie kształtowałby się znacznie dłużej, tak, że mocniejszy ruch w górę zgrałby się w czasie z Rajdem Świętego Mikołaja.

Wszystkie trzy warianty mają punkt wspólny - spadek do poziomu 38% zniesienia Fibo. Obserwujcie wolumen w tym miejscu, aby dobrze przewidzieć ruch. Kolejnym kluczowym momentem będzie poziom około 2700 punktów. Tutaj też wolumen, oraz czas kształtowania formacji będą kluczowe.

Jeszcze tylko powtórzenie na WIG-u, sytuacja prawie analogiczna. Zakres i świeczka ta sama.


Tutaj też widzimy możliwość ukształtowania się formacji RGR. Poziomy Fibonacciego pokrywają się z tymi z wykresu WIG20, więc dywergencji brak. Wniosek? Szeroki rynek prawdopodobnie będzie podążać za głównym indeksem.


Nie sposób rozpatrywać sytuacji na naszym rynku w oderwaniu od Ameryki. Sytuacja na S&P500 jest nieco inna. Przede wszystkim nie istnieje niebezpieczeństwo ukształtowania się formacji głowy i ramion.


 Obserwujemy też silniejsze, niż na naszym rynku odreagowanie. Już teraz widzimy dwie spore białe świeczki. To odreagowanie jest związane najpewniej z korektą spadków na EUR/USD. 1200 punktów nie zostało jednak pobite, więc oczekuję, że przyszły tydzień zaczniemy od spadków za oceanem. Kluczowa jest głębokość korekty. MACD wskazuje, że mamy już ukształtowany krótkoterminowy trend spadkowy, ale "dłuższe" średnie kroczące jeszcze nie (na wykresie 20 i 50 EMA). Spadek do 1150 jest możliwy, ale o tym zdecyduje zachowanie się na poziomie ostatniego dołka, czyli ok. 1170.


Wracając na nasze podwórko: oto co będę robił w następnym tygodniu: zajmowanie pozycji tylko przy poziomie 2600-2615 i potem obserwowanie 2700. Na razie pozostańmy obserwatorami :)


pozdrowienia i powodzenia!
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...