Niemal wszyscy inwestorzy słyszeli kiedyś o rajdzie św. Mikołaja i strojeniu okienek. To jednak z najbardziej znanych anomalii na rynkach finansowych związana z często powtarzającą się pod koniec roku zwyżką indeksów akcyjnych. Wzrosty wynikają z chęci poprawy wyników inwestycyjnych na koniec roku przez profesjonalistów zarządzających funduszami. W przyszłorocznych reklamówkach będą chwalili się zyskiem niską stratą za 2011 r, a nie np. wynikiem za styczeń 2012. Zjawisko, w moim odczuciu, mało ciekawe, gdyż tak powszechnie znane, że nie ma wielkiej wartości inwestycyjnej. Jeżeli wszyscy wiedzą o anomalii, to anomalią przestaje ona być, a zmiany wartości aktywów z niej wynikające rynek dyskontuje wcześniej. W związku z tym nietrudno udowodnić, że rajd św. Mikołaja może nastąpić np. we wrześniu*. Na poważnie - efekt po prostu się rozmywa, a media mają okazję napisać, że "w tym roku rajd św. Mikołaja się nie udał", albo "w tym roku św. Mikołaj dogodził inwestorom" w zależności od tego, jak akurat kształtowała się koniunktura w grudniu. Podobną wartość poznawczą może mieć reguła, że 1 lipca zwykle pada deszcz.
jedyny obrazek ze św. Mikołajem i klifem jednocześnie, jaki znalazłem (źródło: http://www.clipartof.com) |
Ciekawie robi się natomiast, gdy anomalia dotyczy anomalii. Tak jest w tym roku. W związku z niebezpieczeństwem tzw. fiscal cliff (na pewno słyszeliście, skoro termin ten dorobił się już rozbudowanego wpisu na Wikipedii) zarządzający funduszami będą zapewne sprzedawać akcje, aby zrealizować zysk jeszcze w 2011 roku, gdy obowiązują niższe stawki podatkowe niż być może będą obowiązywały w 2012 roku. W tym roku na św. Mikołaja będzie więc wyprzedaż. Ciekawe, jak badacze efektu strojenia okienek zareagują na tą anomalię anomalii i jak wprowadzą ją do swoich modeli.
Problem fiscal cliff pokazuje też, jak złożone ryzyka trzeba brać pod uwagę przy inwestowaniu i jak trudno jest zarabiać na podobnych anomaliach jak rajd św. Mikołaja.
_____________
* zdziwieni? Przecież sam Jezus nie urodził się w grudniu :P
0 komentarze:
Prześlij komentarz
Z góry dziękuję za każdy komentarz