Choć rynek jest właściwie zgodny co do tego, że stopy powinny być dalej cięte, wobec danych o PKB (wzrost o zaledwie 1,1% w IV Q 2012 przy spadku o 1% spożycia indywidualnego, inflacja CPI na poziomie zaledwie 1,7%, wobec dolnego ograniczenia celu inflacyjnego RPP na poziomie 1,5% itd.), to już w założeniu, jaką decyzję podejmie RPP na marcowym posiedzeniu, zgody nie ma.
Jak widać, rynek oczekuje stopy NBP w marcu na poziomie około 3,6%, czyli dokładnie w połowie między 3,5% a 3,75%... źródło: DM PKO BP |
Jak rozwiązać tą łamigłówkę. Indeks jastrzębstwa przygotowywany przez DM PKO klasyfikuje członków rady następująco (od najbardziej jastrzębich członków, czyli tych, którzy nie chcą dalej ciąć, po najbardziej gołębich):
1. A. Kaźmierczak
2. A. Rzońca
3. J. Hausner
4. J. Winiecki
5. Z. Gilowska
6. A. Glapiński
7. A. Zielińska-Głębocka
8. M. Belka
9. A. Bratkowski
10. E. Chojna-Duch
Ostatnia wypowiedź A. Zielińskiej-Głębockiej ("jestem zwolenniczką cięcia stóp w marcu") sugeruje, że gołębie mogą liczyć na co najmniej 4 głosy za cięciem o 25 p.b. Przy założeniu dalszej nieobecności Z. Gilowskiej (która ma problemy zdrowotne), gołębiom wystarczy jeszcze jeden głos do przeprowadzenia cięcia. J. Hausner w styczniu powiedział, że poprze obniżkę, jeżeli inflacja spadnie poniżej 1,5%. Czy dane za styczeń (przypomnę: 1,7% r/r), które pozwalają na przyjęcie, że w lutym inflacja dalej spadła, prawdopodobnie poniżej 1,5%, wystarczą aby przekonać profesora? A.Glapiński z kolei powiedział Bloombergowi 14 lutego: "RPP powinna na obecnym etapie zakończyć obniżki stóp procentowych (<)*i+ ogłosić w marcu przejście w tryb ‘wait-and-see’ (...) główna stopa NBP mogłaby pozostać na obecnym poziomie 3,75% do końca tego roku." (podaję za DM PKO), ale wypowiedź ta była jeszcze przed publikacją danych o inflacji. Już po danych J. Winiecki powiedział: "Ja w tej chwili nie bardzo widzę jakąkolwiek przestrzeń (do obniżek stóp - PAP) (...) Wydaje mi się, że jak na naszą średnio rozwiniętą gospodarkę, w której popyt na pieniądz na ogół powinien być wysoki, to stopa procentowa 3,75 proc., przy inflacji kręcącej się koło 2,0 proc. czy nawet nieco poniżej, jest stopą wystarczającą” (znowu cytat za DM PKO)".
Podsumowując, kluczowe będą głosy J. Hausnera i A. Glapińskiego. Moim zdaniem cięcie jednak będzie, ale to tylko domysł wspierany przez mój osobisty pogląd, że są konieczne. Jak będzie, dowiemy się 6 marca.
Jak już wszyscy wiedzą, RPP zdecydowała się na cięcie i to aż o 50 p.b., co ekonomicznie jest uzasadnione, ale biorąc pod uwagę politykę komunikacyjną, rynek nie miał prawa się tego spodziewać. I nie spodziewał się...
OdpowiedzUsuń