... według pewnego mówcy na londyńskim spotkaniu bankierów, "znacznie trudniej, niestety, jest nią manipulować". Afera liborowa, czyli problem z ustawianiem stawek LIBOR przez traderów banku Barclays, zatacza coraz szersze kręgi. Szeroko rozpisują się na ten temat media zachodnie, ale i polskie, a także blogosfera. Nie chodzi nawet o rekordową karę, jaką będzie musiał zapłacić Barclays (mowa o 59,5 mln funtów w Wielkiej Brytanii i aż 360 mln USD (1,2 mld PLN!) w USA*), ani o tym, że poleciały głowy przewodniczącego rady dyrektorów i CEO banku. Największe emocje budzi lista banków, które również mogły brać udział w "ustawkach". Wymienia się: Deutsche Bank, Royal Bank of Scotland, Credit Suisse, Citigroup, JP Morgan Chase, UBS i Bank of America, a więc sama śmietanka. Być może szykuje się, jak sugeruje Trystero, największa afera w historii finansów.
źródło: barclays.co.uk |
O co tyle krzyku? Czy bank nie może kwotować stawek tak jak mu się podoba? W końcu mamy wolny rynek. Zgadza się, ale problem zaczyna się w momencie w którym kilka banków dokonuje zmowy w celu wspólnego wpłynięcia na LIBOR w tę czy drugą stronę, zgodnie z otwartymi pozycjami na rynku. Pozycjami - dodajmy - wartymi biliony dolarów.
Samo namawianie kwotujących przez dilerów innych instrumentów w banku jest wątpliwe etycznie. Jednak to tylko wierzchołek afery, wydaje się, że jej sedno leży gdzie indziej. Chodzi o wspomniane wcześniej zmowy, ale też inną ciekawą sprawę. Pojawiły się mianowicie spekulacje, że zaniżanie stopy LIBOR było wymuszone przez... Bank of England! Bank centralny miał 4 lata temu sugerować, że Barclays niepotrzebnie zawyża stawki LIBOR aby pokazać, że ma problemy z finansowaniem się i potrzebuje wsparcia ze strony państwa. Szef operacji w Barclays zinterpretował tę rozmowę w ten sposób, że Bank Anglii sugeruje obniżkę kwotowanych stóp LIBOR.
Samo namawianie kwotujących przez dilerów innych instrumentów w banku jest wątpliwe etycznie. Jednak to tylko wierzchołek afery, wydaje się, że jej sedno leży gdzie indziej. Chodzi o wspomniane wcześniej zmowy, ale też inną ciekawą sprawę. Pojawiły się mianowicie spekulacje, że zaniżanie stopy LIBOR było wymuszone przez... Bank of England! Bank centralny miał 4 lata temu sugerować, że Barclays niepotrzebnie zawyża stawki LIBOR aby pokazać, że ma problemy z finansowaniem się i potrzebuje wsparcia ze strony państwa. Szef operacji w Barclays zinterpretował tę rozmowę w ten sposób, że Bank Anglii sugeruje obniżkę kwotowanych stóp LIBOR.
Na wyniki całego śledztwa poczekamy jeszcze co najmniej kilka-kilkanaście miesięcy, ale cała historia jest pouczająca i pomocna w zrozumieniu mechanizmów funkcjonowania City i międzybankowego systemu pożyczek.
100 wpis na Wykresologii!
Tak, tak, to już 100 wpisów. Z tej okazji chcę bardzo podziękować za wszystkie przeczytane notki i podwójnie podziękować za każdy przesłany komentarz. A teraz jeszcze garść statystyk:źródło: google analytics |
źródło: google analytics |
źródło: google analytics |
______________
* na marginesie, pojawiają się głosy, że Barclays może otrzymać 30% zniżkę, skoro zaczął szybko współpracować. To z kolei zwiastuje informacje o kolejnych "umoczonych" bankach...
0 komentarze:
Prześlij komentarz
Z góry dziękuję za każdy komentarz