środa, 14 grudnia 2011

W obronie zakazu insider tradingu (część 2)

Zgodnie z obietnicą powracam dziś do tematu insider tradingu i polemiki z tekstem Czesława Martysza (Czy insider trading powinien być zakazany? TREND, 10/2011) Tak jak zapowiadałem, tym razem spróbuję powalczyć z argumentami ekonomicznymi autora. 

1) Pan Martysz pisze:
"Insider trading „przyśpiesza” proces tworzenia się ceny równowagi, tj. ceny dyskontującej wszystkie informacje na rynku (zgodnie z teorią rynków efektywnych), polepszając efektywność alokacji kapitału (wytł. zgodnie z cytatem). Innymi słowy, reakcja cenowa w przypadku „nowych informacji” byłaby mniej gwałtowna – osoby wtajemniczone, zawierając odpowiednie transakcje, odegrałyby tu rolę arbitrażystów."
Po pierwsze, rozumowanie takie zakłada, że menedżerowi posiadający dostęp do informacji poufnych potrafią dokładnie wyznaczyć wartość wewnętrzną akcji i wpływ danej informacji na tą wartość. Jest to założenie sprzeczne nie tylko ze zdrowym rozsądkiem, ale i z wynikami badań empirycznych. Insiderzy to też ludzie i podlegają tym samym prawom psychologii inwestowania co inni gracze na rynku. Łatwo sobie wyobrazić sytuację, w której insiderzy w panice wyprzedają akcje spółki poniżej jej wartości wewnętrznej, a jeszcze łatwiej - że pompują je poza granice zdrowego rozsądku...
Po drugie, rozumowanie takie zakłada, że menedżerowie tacy mają wystarczającą siłę rynkową, aby ich działania były impulsem cenowym pchającym akcje w kierunku ich wartości wewnętrznej. Sam pan Martysz podaje przykłada Henryka Owczarza, prezesa Suwar, który tuż przed publikacją dobrych wyników finansowych nakupował akcji tej spółki za 200 000 zł. Tymczasem po publikacji danych kurs poszybował w górę o 50%. Przykład ten dobitnie pokazuje, że to nie działania insidera, ale publikacja danych stanowiła informację cenotwórczą.

Po trzecie wreszcie, rozumowanie takie zakłada, że menedżerowie natychmiast zajmują pozycję rynkową zgodną z wydźwiękiem informacji, jaką zdobyli, czyli zaczną akcje sprzedawać gdy informacja jest negatywna i kupować, gdy jest pozytywna. Dość naiwne, nieprawdaż? Nietrudno zgadnąć, że wykorzystując asymetrię informacji (usankcjonowaną teraz przez państwo! (sic!) ) będą oni rozważali np. dokupowanie akcji w przypadku złej informacji, której jeszcze nie ma na rynku, skłaniając inwestorów do szalonych zakupów ("skoro insider kupuje, to zaraz kurs wystrzeli!") i pozbyć się ich na górce, tuż przed oficjalną publikacją informacji. Identyczny mechanizm będzie działał wówczas, gdy menedżer taki zapragnie obniżyć cenę aby dokupić akcje w dołku.
 
źródło: http://financial-spread-betting.com
 2) Dalej pisze pan Martysz:

"Wymierną korzyścią byłoby uniknięcie skutków spektakularnych ataków podaży (np. ENRON) lub popytu (np. A.D. Drągowski) i możliwość lepszego „prognozowania” cen (wytł. moje BW). Inwestorzy chętniej kupowaliby akcje, nie bojąc się ujawnienia znienacka zatrważającej ich tajnej informacji."

Gdyby przyjąć, że legalizacja insider tradingu poprawiłaby efektywność rynku, z czym się nie zgadzam, to doprowadziłoby to do tego, że żadne prognozowanie cen nie byłoby w ogóle możliwe! Gdyby bowiem nawet informacje "insiderskie" (czyli już absolutnie wszystkie zgodnie z mocną efektywnością rynku) były w cenie akcji, jakiekolwiek prognozowanie nie miałoby sensu. Wszystkie transakcje byłyby bowiem zawierane po cenie odpowiadającej wartości wewnętrznej danej akcji (a więc sumy wszystkich zdyskontowanych przepływów pieniężnych z tytułu posiadania jednej akcji od dziś do końca świata). To tak, jakby inwestor kupował kilogram ziemniaków za kilogram takich samych ziemniaków, i jeszcze płacił prowizję swojemu maklerowi! Zwiększenie efektywności z pewnością nie zachęca więc do zakupu akcji!


P.S. Pierwsza część tego tekstu znajduje się tutaj.

P.P.S. Ciekawy tekst w obronie insider tradingu napisał kiedyś Trystero. Starałem się nie powielać jego argumentów, więc wciąż warto go przeczytać :)

P.P.S. A czy Ty, drogi czytelniku, polubiłeś już Wykresologię na facebook'u?

0 komentarze:

Prześlij komentarz

Z góry dziękuję za każdy komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...